High need babies to dzieci bardziej wymagające. Trzeba od razu podkreślić, że nie jest to żadna jednostka chorobowa, z którą należy udać się do pediatry, bo te dzieci mają po prostu nadwrażliwą naturę. Trzeba zatem bardzo dbać o ich potrzeby i ich odpowiednią realizację. Takie dzieci często wyrastają na osoby bardzo wrażliwe, a wręcz drażliwe. U starszych dzieci może występować ryzyko wystąpienia zaburzeń integracji sensorycznej. Stąd rozpoznanie potrzeb i ich realizacja są bardzo ważne.
High need babies to dzieci, które wymagają ciągłego kontaktu z matką
Dla młodej mamy może być nieco uciążliwe, że dziecko nie chce opuścić jej objęć. Ale high need babies tak miewają. Na pewno jakimś sposobem na to jest wybranie wygodnej i bezpiecznej dostawki do łóżka, tak by dziecko cały czas czuło matczyne ciepło. Mama może także delikatnie głaskać dziecko, choć z tolerancją tego bywa różnie, bo są dzieci, które są wyjątkowo wrażliwe na dotyk. Na pewno ważne jest też otulenie malucha, by od pierwszych dni czuło nie tylko bliskość, ale również przyjemne ciepło i ciasne środowisko. Sprawdzają się kocyki dziecięce, z których można wykonać tradycyjne rożki. Oczywiście można kupić też tradycyjny rożek, który łatwiej się składa. Bywa jednak tak, że high need rożka nie toleruje i wymaga swobody. Wtedy wystarczy otulenie kocykiem i czujna opieka. Materiał jest istotny, bo gdy dziecko jest nadwrażliwe może mu przeszkadzać wszystko. Na pewno zapach proszku hipoalergicznego powinien być neutralny, dlatego kocyki bawełniane dla niemowlaka należy prać właśnie w takim środku. Takie akcesoria są potrzebne także na spacerach. Jeśli Twój high need nie toleruje śpiworka, to możesz sięgnąć po kocyki bambusowe dla niemowlaka. Właściwie musisz próbować różnych rzeczy i wybierać te, które mogą dziecku najbardziej przypaść do gustu.
High need baby chce karmienia tylko piersią, ale równie dobrze może odmawiać ssania piersi
Choć ssanie jest naturalnym odruchem dziecka, to musi nauczyć się ssać matczyną pierś, a czasem jest do tego zbyt niecierpliwe. Tu są dwie drogi albo cierpliwie starasz się z pomocą położnej znaleźć najbardziej optymalną pozycję do karmienia albo decydujesz się na odciąganie pokarmu i karmienie butelką, bo Twój high need nie lubi długo czekać. Oczywiście na odciąganie pokarmu musisz mieć też czas, a to trudne przy high need baby, które wybudza byle szelest. Jednak i z tym możesz próbować sobie radzić. O tym powiemy za chwilę, bo warto zatrzymać się przy butelkach. Warto wybierać te ze smoczkiem, który swoją budową przypomina kobiecą pierś. Dzięki temu przejście z piersi na butelkę jest dla malucha bardziej naturalne. Możesz zdecydować się np. na butelkę antykolkową AVENT od Phillips, która w taki smoczek jest wyposażona. Karmienie butelką sprawia, że więź z maluchem mogą nawiązywać też inne osoby, przede wszystkim ojciec dziecka. Dlatego warto spróbować mieszanego karmienia raz piersią, a raz butelką. Zaopatrz się też w dobry laktator, który w miarę szybko umożliwi Ci odciągnięcie pokarmu, a nawet może stymulować sutki do laktacji.
Miś szumiś może pomóc high need baby dłużej spać
Są takie dzieci, które wybudza byle szelest i trudno im przespać ciągiem godzinę. Jeśli Twój maluch do nich należy, to dla takiego high need baby może sprawdzić się miś szumiś. Emituje dźwięki wód płodowych, bicia serca matki, dlatego może uspokajać dziecko i wprowadzać je w odpowiedni nastrój. Sprawdzi się też podczas spacerów. Powodem tego, że dziecko śpi tylko podczas bujania czy spaceru może być fakt, że w łonie matki śpi właśnie wtedy, gdy ona jest aktywna, a gdy idzie spać uaktywnia się i to mu zostaje jeszcze po urodzeniu. Miś szumiś pozwoli zasnąć maluchowi w wózku czy kołysce z materacykiem czy to w domu czy gdy wybierzesz się z maluchem w odwiedziny do rodziny. Delikatne poruszanie wózkiem, bliskość i miś szumiś mogą sprawić, że dziecko zaśnie chociaż na godzinę.
Jak radzić sobie z niezadowoleniem high need baby?
Bywa tak, że high need baby jest niezadowolone z błahych powodów, ale i tak, że nawet gdy zapewnisz dziecku wszystko ono ciągle płacze. Powodem może być Twoje napięcie. Być może jeśli drugi rodzic jest bardziej zrelaksowany, dziecko szybciej się uspokoi. W końcu niezwykle wyraźnie odbiera bodźce z otoczenia. Nie odtrącaj zatem pomocy innych przy high need baby, bo czasem może być zbawienna.